Pierwszy dzień mojego detoxu właśnie dobiega końca.
Zgodnie z radami autorki wyzwania w ciągu dnia wypiłam trzy porcje koktajlu, dużo wody, a w międzyczasie pochrupałam jeszcze troszkę orzechów i pestek słonecznika. Udało mi się przeżyć dzień bez kawy i nawet jakoś szczególnie nie ubolewam z powodu jej odstawienia :)
Póki co czuję się świetnie, nie jestem głodna, tylko ciągle chce mi się pić.
Nooo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz