niedziela, 19 czerwca 2016

detox - dzień 5

Jestem już po półmetku detoxu i z dnia na dzień czuję się lepiej :) Może to też kwestia psychiki, że tak dzielnie trzymam się rozpiski i nie grzeszę (nawet siedząc w gronie znajomych pijących piwko i chrupiących chipsy). Nareszcie przeżyłam dzień nie będąc non stop głodną, więc jest dobrze :) Schodzi mi woda z organizmu, widzę to bardzo szczególnie po twarzy i dłoniach. Odkrywam na nowo prawdziwy smak warzyw - kalarepka to moje nowe uzależnienie :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz