piątek, 11 lipca 2014

ekspresowe wakacje - Manchester!

Lubię miejsce, gdzie obecnie żyję, czuję się tu dobrze, komfortowo i bezpiecznie, jednak raz na jakiś czas dobrze robi mi zmiana otoczenia. Chociażby jak tym razem, zaledwie na dwa dni. Czasami po prostu muszę pooddychać innym powietrzem, zobaczyć coś nowego, poszukać inspiracji i naładować akumulatory na potem.
Wtorek - pobudka o 3:30 - oł nooooł! Szybkie ogarnięcie się, kanapka z marmoladą z cebuli (ostatnie odkrycie ze sklepu ze zdrowa żywnością - polecam!) buty, plecak, podróż taksówką na lotnisko.

super tuesday:


1. w oczekiwaniu na lot
2 i 3. mega śniadanie, które powaliło mnie na łopatki - słodkie gofry z jajecznicą, smażonym bekonem, borówkami i syropem klonowym - niebo w gębie!!!
4 i 5. zakupy na wesoło :)
6. woda truskawkowo-miętowa, do tego była jeszcze sałatka z avocado i wołowiną, ale zniknęła zanim zrobiłam zdjęcie.
7. wakacje wakacjami, ale trening musi być! Insanity w pokoju hotelowym - też spoko!

perfect wednesday:


1. śniadanie w hostelu - musli z owocami i jogurtem i croissant na ciepło z dżemem - o tak!
2. widok z okna pokoju na Wheel of Manchester - lepiej być nie mogło :)
3. no, tu sobie zaszalałam (taki cheat meal po obiedzie, tak rzadko to robię że aż prawie wcale, więc ten jeden raz mi się po prostu należał!) fondue czekoladowe + marschmallowsy i owoce, o fuuu! jakie dooobreee! aż mnie zemdliło, ale dałam radę :)
4. coctail Serengheti Sunset w knajpce o "wdzięcznej" nazwie Tusk :P
5. lotnisko w Manchester - przepiękne!
6. 23:15 lecę :)
7. około pierwszej w nocy jestem w domu, zmęczona i niewyspana, ale Insanity musi być!

No, dwa dni beztroski, szwędania się po mieście, ciekawych spotkań i wrażeń za mną, pozostało tylko zmęczenie, które nie wiem kiedy wreszcie odeśpię :) Ale przynajmniej mój artystyczny głód został na trochę zaspokojony - siedzę i wariuję, wciąż wymyślam nowe rozwiązania i projekty. Tylko czemu doba ma tylko 24 godziny?

Pozdrawiam ciepłooo - Maciejkowa :)

3 komentarze:

  1. Takie ekspresowe wyjazdy wydają się naprawdę fajne, chyba się w końcu na jakiś zdecyduję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *wakacje, nie wyjazdy :D

      Usuń
    2. czasami wystarczy kilkugodzinny wypad za miasto, polecam :)

      Usuń