poniedziałek, 23 czerwca 2014

chlebek zawsze spoko...

... pod warunkiem, że zrobiony samemu! Od jakiegoś roku raz w tygodniu praktykujemy samodzielne wypiekanie chleba. Jest to tradycyjny wypiek na zakwasie, z pełnoziarnistej mąki, z mnóstwem błonnika i przeróżnych ziarenek w środku - pyszny!


Generalnie staram się nie jeść pieczywa codziennie, ale zdrowymi kanapeczkami z własnego, pachnącego chlebka raz na jakiś czas nie pogardzę :)


Energia rozpiera mnie dziś strasznie, nie wiem czy to dzięki cudownej, letniej pogodzie i 22 stopniom, czy to przez ogromniastą kawę, którą uraczył mnie dziś kolega z pracy... w każdym razie niedługo fajrant i śmigam na siłownię :)
Trochę mam ostatnio zmartwień, ale też sporo radości, a przez te skrajne emocje również mętlik w głowie... Ciężko w takim stanie skupić się na czymkolwiek, podjąć dobre decyzje, cieszyć się życiem. Pora więc skupić się na sobie, dostarczyć sobie odrobinę radości, dać upust energii i wyładować emocje - siłownia definitywnie wskazana!

Pozraaawiaaam - Maciejkowa

1 komentarz:

  1. hej :) Dzięki za odwiedziny u mnie. Również jadam chlebek i często jest to właśnie taki wypiekany samemu - lepszego nie ma :)
    Co do Twojego wyzwania Insanity - mogłabyś podrzucić mi linki do tych treningów?
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń